poniedziałek, 23 kwietnia 2012

oooooooooooooooooooooooooooooczywiście opóźniony wpis z  21.04.2012       1:19

               siedziała po jednym piwie z 17 innymi wolontariuszami . Mimo, iż tak bardzo nie chciała jechać to baaaaardzo jej się podobało . Ludzie byli po prostu zajebiści. Nic, że to pierwsza noc tutaj .  Nie mogła spać. Nic , że później nie będzie ogarniać :D 
Atmosfera tutaj ? hmm .. co tu dużo mówić. Jeeeeeeest zajebiście po prostu . Mimo, iż nie znała tu prawie nikogo to bawiła się świetnie ;)
o atmosferze panującej w domu to wolałaby lepiej nie wspominać -.-



              Siedziała sama  na końcu wielkiej sali, w sumie to nie sama bo z kumpelami i Kamilem, którzy próbowali zasnąć. Myślisz, że się dało ? Hahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaaha zero szans żeby zasnąć. Może siłą ? eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeh. nieważne. 
               Może koniec o olimpiadach ? Żeby poczuć się tak jak ona, trzeba by tu być. A słowa napisane  nie oddają uczuć. Nie da się tak po prostu wzbudzić w kimś uczuć negatywnych bądź pozytywnych tylko opisując słowa. <cojapierdoleprzecieżsiędanoalenie> 
             Jeżeli czegoś nie przeżyjesz , to nie jesteś w stanie o tym mówić. Możesz się tylko domyślać co czuje druga osoba. Każdy przeżywa wszystko inaczej , niezależnie od tego gdzie i w jakiej sytuacji się znajduje.

          Ooooooooooookej. O olimpiadach było, o życiu też <ok>. No to teraz można spokojnie iść spać .

         Dobra zz tym spaniem to chyba żart . Odgłosy osób znajdujących się z nią na sali nie dawały jej spać. No ale co dziwnego jak Ci ludzie byli po alko .

        1: 50
       dalej nie śpi.


       jakoś po 2:00
 - kurwa czy ja się w końcu wyśpię ?! O tak dużo proszę ?! jeb.