niedziela, 16 grudnia 2012

cofnąć czas.

gdyby cofnąć czas, którą drogę byś wybrał  ? tą lepszą ? tą inną, byleby nie iść tą, którą właśnie podążasz ? szkoda, że życie nie jest taśmą. można by cofnąć, usunąć gorszy moment, złą scenę, zatrzymać się na tym co wywołało uśmiech. poprawić to, czego żałujemy, to co jest tym jebanym błędem. ale niestety, życie nie jest filmem, nie da się go zatrzymać. a szkoda. gdyby sie dało, połowa osób nie znała by mojego imienia, a moje serce zapewne byłoby w jednym kawałku. Twoje też, prawda ? usunąłbyś z serca, myśli, życia .. wszystkich, którzy sprawili Ci przykrość. ile osób byś nie znał, kogo byś zostawił ? może byłbyś szczęśliwy ? heh. zapomnij, nie będziesz, bo czasu nie cofniesz, popełnione błędy nie znikną , a osoby, których nie chcesz znać na zawsze zostaną w Twoim sercu, bo wspomnienia pozostają na zawsze -.- wypowiedziane słowa zostaną zapamiętane, obietnice rzucone na wiatr..
i wiem, że to nie takie proste.. radzić sobie gdy rozpierdala Cię od środka . gdy chcesz się poddać i skończyć to wszystko. nie o to chodzi, wiem, czasem brakuje sił, bo po raz kolejny zostałeś zraniony. ale czy to znaczy, że trzeba skreślić cały świat ? to bezsensu , ale jeśli nie ma innego wyjścia.
czasem trzeba zapomnieć, przeszłość oddzielić grubą kreską i nie wracać do przeszłości.







"What should be simple just ain’t?
And it shouldn’t hurt like it does?"


http://www.youtube.com/watch?v=2lEa2swu0dA&list=PL54B6C9349636D8B0&index=7